Korytarz prowadzi przez poziom niższy szpitala i prowadzi do piwnicy. Od niego odchodzi również kilka drzwi prowadzących do nieużywanych pomieszczeń, które kiedyś pełniły rolę niezbyt dużych magazynów na meble bądź pomieszczeń do przechowywania cenniejszych lekarstw. Nie zadbano o dostateczne oświetlenie korytarza, wychodząc z założenia, że mało kto będzie odwiedzał to miejsce. Jest to zresztą zgodne z prawdą, biorąc pod uwagę fakt, że witają tutaj jedynie pracownicy szpitala by zapalić, jeżeli akurat nie mogą zrobić tego na zewnątrz.
Drzwi prowadzące do korytarza są zamknięte i żaden z pacjentów szpitala nie ma dostępu do kompletu kluczy. Obecnie planuje się remont piwnicy, jednak jak na chwilę obecną są to wyłącznie wybiegające w przyszłość plany.