Opuszczona fabryka
Tę opowieść nigdy nie powinno opowiadać się po zmroku. Dwa lata temu była to najsławniejsza fabryka farmaceutyków. Wszystkie ich leki były po wielu testach zarówno na zwierzętach jak i dermatologicznych. Zostały dopuszczone do sprzedaży zaledwie trzy lata temu. Lekarze byli niesamowicie zafascynowani działaniem leku na padaczkę. Jego modernizacja pozwalała ludziom zapomnieć o atakach. Lecz nie na długo... Rok po zażywaniu medykamentów zaczęły zanikać im mięśnie. Nikt do dziś nie wie, co wyżerało je od środka. Kiedy tylko policja weszła do fabryki, wyrzuciła i spaliła wszystkie leki. Pracownicy stracili swoje miejsca pracy, lecz tu tkwi pewien sekret. Właściciel przedsiębiorstwa zbulwersował się niemiłosiernie. Kazał prędko powrócić wszystkim do fabryki i od nowa zacząć produkować lek. Jeden z pracowników źle odmierzył proporcje chemikaliów, doprowadzając tym samym do wybuchu. Zginęło trzydzieści osób, inni mają stałą pamiątkę po fabryce - blizny, które nigdy nie pozwalają zapomnieć. Dziś fabryka jest miejscem dla uciekinierów, a raczej... tajemniczych kochanków.
Tę opowieść nigdy nie powinno opowiadać się po zmroku. Dwa lata temu była to najsławniejsza fabryka farmaceutyków. Wszystkie ich leki były po wielu testach zarówno na zwierzętach jak i dermatologicznych. Zostały dopuszczone do sprzedaży zaledwie trzy lata temu. Lekarze byli niesamowicie zafascynowani działaniem leku na padaczkę. Jego modernizacja pozwalała ludziom zapomnieć o atakach. Lecz nie na długo... Rok po zażywaniu medykamentów zaczęły zanikać im mięśnie. Nikt do dziś nie wie, co wyżerało je od środka. Kiedy tylko policja weszła do fabryki, wyrzuciła i spaliła wszystkie leki. Pracownicy stracili swoje miejsca pracy, lecz tu tkwi pewien sekret. Właściciel przedsiębiorstwa zbulwersował się niemiłosiernie. Kazał prędko powrócić wszystkim do fabryki i od nowa zacząć produkować lek. Jeden z pracowników źle odmierzył proporcje chemikaliów, doprowadzając tym samym do wybuchu. Zginęło trzydzieści osób, inni mają stałą pamiątkę po fabryce - blizny, które nigdy nie pozwalają zapomnieć. Dziś fabryka jest miejscem dla uciekinierów, a raczej... tajemniczych kochanków.