Kto, co i dlaczego...

te, wariat, chcesz mnie w relacjach? pacjentka czy coś myślimy?

Można nad czymś ciekawym pomyśleć. Masz może jakieś idee?

Hm... nie wiem w sumie, chcesz aby Mer go prowokowala, aby opowiadala niestworzone historie o sobie, aby byli na relacjach doktor - pacjent aby mieli romans, jakas wspomna tajemnice? xD

to i ja się wepchnę, bo pora chyba wreszcie zrobić nalot na relacje. chociaż miałoby to większy sens, gdybym przyszła z gotową propozycją, wiem, ale przed chwilą się obudziłam i w sumie to przeczuwam bezmyślne zapatrzenie w ślepia pana doktora, a poza tym, to musisz mi pomóc ;x wolimy jakieś pozytywne czy negatywne stosunki? no i na ile poufałe? : )

@Meredith
Może romans to za dużo powiedziane. Zacytuje, cytat z twojej kp: "A ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra, raz będzie mu siebie dawać, a raz odbierać, żeby zgłupiał do reszty, żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział, czego po niej może się spodziewać." Coś w ten deseń?

@Orchid
Cóż relacje mogą być pozytywne. Co do tego jak bardzo poufne, to zostawiam to w twoich rękach. Jeżeli chcesz, Sean może zostać lekarzem Orchid?

deal, deal! będziem pisać listy <3

jasne, niech będzie jej lekarzem : ) i w sumie nie wiem, co poza tym, mogą się jako tako lubić, chociaż na początku nie było pewnie łatwo, więc Sean przykładowo mógł napomknąć co nieco o tych swoich natręctwach, co by przekonać do siebie Orchid. i teraz ona troszkę na złość przestawia mu rzeczy w gabinecie i takie tam, bo wie, jak mu to wszystko przeszkadza.. i mimo że wciąż jest to tylko relacja pacjentka-lekarz i oboje zachowują odpowiedni dystans, to można powiedzieć, że jest między nimi jakaś nić porozumienia - nawet jeśli nadal jest mnóstwo kart do odkrycia.